Wydaje mi się, że nie. Taki mały piesek jest oczywiście psem do towarzystwa. Ani on nie zje resztek z obiadu, ani też nie obroni nikogo. Dla niektórych to kłopot, dla innych sposób na życie. Kiedy żyją samotnie, mają zajęcie. Małego pieska trzeba pilnować, bo może gdzieś wpaść, wejść tak gdzie nie można. Poza tym trzeba uważać na niego na drodze. Dla wielu ludzi nie stanowi przeszkody.